To już tydzień Jarosława Kuźniara w roli prowadzącego Dzień Dobry TVN. Okazuje się, że dziennikarz nie do końca jest zachwycony swoją nową pracą. Jak donosi Fakt, dziennikarz już poprosił swoich wydawców, aby nie musiał m.in. plotkować o gwiazdach z Agnieszką Jastrzębską. Kuźniar wolałby również nie pojawiać się w kąciuku kulinarnym DDTVN.

Reklama

Uważa, że plotkowanie czy gadanie nad garnkami mu nie przystoi. Zupełnie go to nie interesuje i nie chce w tym brać udziału. W zamian za to deklaruje, że zawsze może się zajmować prowadzeniem przeglądu prasy - zdradza osoba pracująca w programie.

Dziennikarz zaliczył w tym czasie wpadkę podczas testu z wiedzy o show-biznesie, oraz dogryzł Agnieszce Jastrzębskiej na wizji. Przejście z TVN24, gdzie Kuźniar od kilku lat prowadził "Wstajesz i wiesz", do DDTVN w niezbyt przyjemnych słowach skomentował nawet Kuba Wojewódzki. W swoim felietonie porównał dziennikarza do Cristiano Ronaldo... Zobacz: Wojewódzki o przejściu Kuźniara do śniadaniówki: "To tak, jakby Cristiano Ronaldo trafił do Chełmianki Chełm"

Myślicie, ze Jarosław Kuźniar przekona się do formuły śniadaniowego programu i weźmie sobie do serca rady Marcina Prokopa, żeby dziennikarz "schował swoje ego do kieszeni"?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama