Doda nigdy nie ukrywała, że święta Bożego Narodzenia to dla niej nudny okres w kalendarzu. Gwiazda nie lubi składania sobie życzeń "dla zasady", nie jest fanką tradycji nad którą piała ostatnio z zachwytu Beata Sadowska, ani też nie planuje udziału w lubianej przez Polaków pasterce.

Reklama

Zobacz: Doda życzy wesołych świąt pokazując... fucka

Najchętniej piosenkarka wyjechałaby z kraju, ale jednocześnie Boże Narodzenie to dla niej okres kiedy może znaleźć chwilę na przerwę od pracy i spokojnie odpocząć w towarzystwie najbliższych. A ostatnio nieco ich zaniedbała z racji aktywnego okresu zawodowego.

Jak dowiedziało się AfterParty.pl, Doda w tym roku nie wyjeżdża w ciepłe kraje, a najbliższe dni spędzi w rodzinnym Ciechanowie. Gwiazda z rodzicami, babcią i psami naładuje baterie przed powrotem do studia, gdzie pracuje nad nową płytą i ostatnimi etapami pracy nad koncertowym DVD.

- Nie jestem fanką świąt. W tym roku spędzam je z rodzicami, żeby odpocząć od pracy, której ostatnio coraz więcej. Z mamą przygotowujemy ulubione potrawy, a potem, wieczorem tworzymy wokół stołu krąg, trzymając się za ręce. Będzie karp! - powiedziała Doda w rozmowie z AfterParty.pl.

Jak widać, Wigilię można spędzać i tak. A wy jak spędzacie święta - pod palmą czy tradycyjnie przy choince i opłatku?

Zobacz także

Zobacz: "Nie znoszę dzielenia się opłatkiem"

Reklama

A tak święta spędzają inne polskie gwiazdy:

Reklama
Reklama
Reklama