Izabella Łukomska-Pyżalska jest w ostatnim czasie mocno aktywna w mediach. Prezes Warty Poznań i była modelka Playboya pojawia się na salonach, a jej życie prywatne skupia na sobie uwagę mediów. Bizneswomen spodziewa się obecnie szóstego dziecka i została zaangażowana jako felietonistka na blogu Anny Muchy, gdzie potrafi pokazać pazur. Przypomnijmy: Ciężarna milionerka tłumaczy się z kilku nianiek. Przy okazji dogryza Malinowskiej

Reklama

Teraz milionerka po raz kolejny udowadnia, że nie boi się odważnych opinii. Postanowiła bowiem głośno skrytykować miasto, w którym mieszka i robi interesy. Dlaczego? Poznań "wsławił" się w ostatnich miesiącach kilkoma niechlubnymi wydarzeniami np. odwołaniem kontrowersyjnego spektaklu "Golgota Picnic" z uwagi na protesty katolików czy ostatniego anulowanego koncertu Behemotha, z tych samych powodów. Łukomska-Pyżalska określa taką postawę mieszkańców i władz miasta jako "ciemnogród".


Poznań to ciemnogród, nie większy niż pozostała cześć Polski. Człowiek człowiekowi wilkiem, a nadgorliwi fanatycy religijni najchętniej w każdej dziedzinie życia powprowadzaliby zakazy i nakazy – co robić, co oglądać, kogo słuchać, kogo potępiać. Reszta społeczeństwa siedzi cicho – no bo po co wychodzić przed szereg i głośno wyrażać swoje zdanie, skoro tylko można na tym stracić? - pyta retorycznie na Facebooku.

Zgadzacie się, że Poznań jest ciemnogrodem?

Zobacz: Polska milionerka spodziewa się szóstego dziecka. Zdradziła jego płeć

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama