Wojciech Szczęsny zabrał swoją ukochaną Marinę na wakacje do Tajlandii. Wczoraj para odwiedziła Świątynię Tygrysów w Tajlandii, z której Wojtek umieścił zdjęcie na swoim Facebooku. Widać na nim, jak piłkarz prowadzi na smyczy tygrysa. Pod zdjęciem od razy pojawiło się wiele ostrych komentarzy!

Reklama

"Spacer z naszprycowanym narkotykami tygrysem? Jest się czym chwalić? To powód do wstydu."

"Powinieneś może kogoś ze swoich bliskich zabrać na taki spacer na łańcuchu?"

"Biedny tygrys...to nie pies, żeby wyprowadzać go na spacer."

"To dzikie zwierze powinno być na wolności, a nie być zabawką w rękach bezmyślnych ludzi."

Wojtek Szczęsny w ostatnich tygodniach nie ma dobrej passy. Bramkarz ma dużą konkurencję w swoim klubie i ostatnie tygodnie spędził na ławce rezerwowych. Nie pojawił się też w pierwszym składzie na meczach reprezentacji Polski. Do tego nie ma dobrej prasy na Wyspach po tym, jak został złapany po meczu Arsenalu na paleniu papierosa pod prysznicem! Zdjęcie z tygrysem z pewnością nie poprawi jego sytuacji.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama