Honorata Skarbek kilka tygodni temu, podczas wymiana komentarzy z fanami przyznała się do ciężkiej choroby. Potwierdziła tylko plotki, które już od dawna krążyły na temat jej zdrowia, po czym wystosowała krótkie oświadczenie w którym opisała szczegółowo całą sytuację. Przypomnijmy: Honey opowiedziała o swojej chorobie. Przeżyła koszmar

Reklama

Jedną z osób, która postanowiła zabrać głos w sprawie oświadczenia gwiazdy jest Karolina Korwin Piotrowska. W swojej kolumnie we "Wprost" oskarżyła piosenkarkę o lansowanie się na opowieściach o chorobie. Całość oświadczenia dostępna jest tutaj.

Na odpowiedź Honey nie musieliśmy długo czekać. Młoda gwiazda zamieściła wpis w którym odpowiada na zarzuty dziennikarki.

Nie pozwolę nikomu w perfidny sposób szydzić z mojej choroby, którą przez kilka lat trzymałam w tajemnicy przed ludźmi i mediami. (...) To jedyny komentarz na ten temat, mimo dziesiątek zaproszeń do programów telewizyjnych i gazet, które się po tym posypały. Odmówiłam każdemu. (...) Zacznijmy od tego, że NIGDY z mojej strony, nie padło stwierdzenie, że "mogę umrzeć". Jaki człowiek, może dopuścić się takiej manipulacji? Jak wiadomo wyżej wymieniona "dziennikarka" obecnie znana jest jedynie z wszechobecnej frustracji przejawianej na łamach gazet, do których pisze i programów, w których występuję. Cóż innego może mieć do zaoferowania człowiek, który wydaje książkę, w której krytykuje i szydzi z kilkuset osób z polskiego show-biznesu?

Nie potrzebuję takiej promocji, nie pojawiam się na każdej ściance, nie pozuję z butami na eventach, sprzedaję płyty, gram dużo koncertów, moje piosenki i teledyski są grane w Polsce i za granicą, a przede wszystkim mam wielu wspaniałych fanów. Jestem bardzo wdzięczna za to, co dał mi los i jak ułatwił mi walkę z chorobą, którą niestety wielu przegrywa.

Wiekowo mogłabym być Pani córką, wątpię, że chciałaby Pani, aby Pani córka przechodziła przez to, co musiałam przejść ja i moja rodzina.

Nie wiem czy osoby kiedykolwiek dotknięte chorobą nowotworową lub takie, które miały z nią styczność w swojej rodzinie czy otoczeniu albo po po prostu te empatyczne z nieograniczonymi horyzontami, będą chciały czytać gazety lub oglądać programy, w których ich dziennikarze szydzą z poważnej choroby, którą jest przewlekła białaczka szpikowa, porównując ją do grzybicy lub zatwardzenia.

Nigdy nie życzę Pani tego, co spotkało mnie i moją rodzinę.

Karma bywa okrutna, nieprawdaż? Mam nadzieję, ze ma już Pani nowe mieszkanie i zwierzaki. - czytamy w oświadczeniu

Jesteśmy świadkami narodzin nowej medialnej wojny?

Zobacz także

Reklama

Honey prezentuje najnowsze trendy:

Reklama
Reklama
Reklama