Na jaką fryzurę postawić latem 2020? Mamy dla ciebie prawdziwy hit, który królował w latach 70., a teraz po niemal pięćdziesięciu latach wraca z podwójną siłą. O jakiej fryzurze mowa? Poznajcie "shag cut" - to fryzura, w której zakochały się m.in. Alexa Chung czy Charlotte Gainsbourg. Jak wygląda "shag cut"? Komu pasuje, a kto o tym cięciu powinien zapomnieć?

Reklama

Zobacz także: Oto 4 modne fryzury na lato 2020 dla długich i półdługich włosów

"Shag cut" - fryzura na lato 2020. Komu pasuje?

"Shag cut" to dość nieoczywista fryzura, to połączenie dwóch cięć - słynnego "neo-mulleta" - czyli "czeskiego piłkarza" oraz mocniejszego cieniowania włosów na poziomie kilku warstw. Ta fryzura była niezwykle popularna w latach siedemdziesiątych, a teraz wraca w wielkim stylu. Cięcie "shag cut" kojarzy nam się bezsprzecznie z piosenkarką Charlotte Gainsbourg, której look stał się niemal jej znakiem rozpoznawczym.

"Shag cut" z założenia ma wyglądać na nieuporządkowaną i nieco "kudłatą" fryzurę. Włosy w tym cięciu cieniowane są na kilku poziomach. Komu będzie pasować "shag cut"? Ta fryzura nie jest z pewnością dla każdego. Będzie pasować kobietom, które kochają nieco grunge'owy styl - tak jak np. Alexa Chung. "Shag cut" przypadnie również do gustu paniom, które chcą podkreślić swój nieco androgeniczny look.

Zobacz także

Zobacz także: Fryzury na wiosnę i lato 2020. To najmodniejszy odcień blondu!

"Shag cut" to fryzura bardzo naturalna. Nie musisz spędzać godzin, by osiągnąć efekt uporządkowanego nieładu na głowie. Najważniejsze jest odpowiednie cięcie, a sama stylizacja zajmie ci kilka minut - po prostu wystarczy, że susząc włosy, zaaplikujesz odrobinę pianki zwiększającej objętość, i voila!

Reklama

Zwróćcie uwagę na to, że "shag cut" najlepiej wygląda z grzywką!

Reklama
Reklama
Reklama