Ostatnie miesiące były dla Iwony Węgrowskiej przełomowe. Wokalistka zdecydowała się rozwieść z niedawno poślubionym mężem, a także wrócić do muzyki. Udało jej się nagrać singiel, a także wywołać sporo szumu na imprezach gdzie była gościem. Iwona zdecydowała się także na jeszcze jedną zmianę w swoim życiu - wróciła do korzeni jeśli chodzi o wizerunek i znów pokazuje się w odważnych, często tandetnych stylizacjach. Przypomnijmy: Węgrowska nie ma lusterka? Zaliczyła niezłą wpadkę na dużej imprezie

Reklama

Iwona często eksperymentuje nie tylko z kreacjami, ale również z makijażem i fryzurami. Swoje włosy oddaje w ręce Anety Klinger. Problem polega na tym, że Węgrowska nie jest łatwą klientką i często ma swoje zdanie, którego nie chce zmienić.

Cudownie pracuje się z Iwoną Węgrowską, ma swoje zdanie. Natomiast, jeżeli trzyma się ją twardą ręką, poddaje się wizji swojego stylisty - mówi dla Newseria Lifestyle

W tej samej rozmowie początkująca fryzjerka zdradziła także, że dba o włosy innej celebrytki - Natalii Siwiec. Z nią jednak nie jest tak łatwo, ponieważ za każdym razem kiedy zjawia się w salonie wywołuje spore zamieszanie wśród innych klientów.

Przychodząc do nas, wzbudza wśród ludzi bardzo pozytywne uczucia. Wszyscy piszczą, proszą o autografy, widząc, że to Natalia Siwiec, każdy jest zachwycony, że jest gdzieś obok. Ludzie bardzo pozytywnie na nią reagują. Zawsze jest uśmiechnięta, nawet, jakby miała dać tysięczny autograf, robi to - dodaje.

Zobacz: Siwiec nie oszczędza. Na jednym zdjęciu pokazała dodatki za 160 tysięcy złotych!

Zobacz także

Reklama

Iwona Węgrowska ubrana w lateksy wraca na salony:

Reklama
Reklama
Reklama