Reklama

Patryk Niekłań jest jednym z finalistów 11 edycji „Mam Talent”. Artysta zajął w programie trzecie miejsce. Niestety, po wielkim finale, w niedzielę rano, artysta miał poważny wypadek samochodowy. Jego auto wpadło w poślizg i uderzyło w drzewo. Wypadek był na tyle poważny, że przy uwolnieniu Niekłania z samochodu musiała pomóc straż pożarna.

Zobacz: Finał "Mam talent" za nami! Zobaczcie, kto wygrał show TVN!

Jak pisze Echo Dnia Patryk Niekłań został przewieziony do szpitala. W wypadku uczestniczył sam, jego rodzina była w tym czasie w Katowicach. Mimo wielu obrażeń stan artysty jest stabilny. Według świadków wypadku cała sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Arysta najprawdopodobniej wracał z finału „Mam Talent”, w samochodzie przewoził obręcz, element swoich występów.

Zobacz także

Stan zdrowia Patryka Niekłania?

Jak podaje pudelek.pl ojciec Patryka zdradził informację na temat stanu zdrowia syna:

Chcemy być blisko niego, będziemy wspierać go na miejscu. Wiemy, że to silny i mocny organizm, ale w ostatnim czasie dużo trenował, by dobrze wypaść w finale Mam Talent. Codziennie ćwiczył przez wiele godzin z 23-kilogramowym kołem. Nie wiemy, czy zmęczenie miało wpływ na wypadek, warunki na drodze były bardzo trudne. Choć jego stan w niedzielę był ciężki, lekarze mówią, że jest poprawa. Jesteśmy dobrej myśli.

Mamy nadzieję, że artysta szybko wróci do zdrowia!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama