Podczas wczorajszej gali Eska Music Awards 2014 pojawiło się wiele polskich gwiazd muzyki. Po występach niemal każda z nich z uśmiechem pozowała fotoreporterom i cierpliwie odpowiadała na pytania dziennikarzy. Niemal - bo na ściankę nie wyszła m.in. Ewa Farna, która tuż po występie odjechała z całym zespołem. Przypomnijmy: Farna wystąpiła na Esce w prześwitującej sukience. Nie chciała pozować

Reklama

Podobnie rzecz się miała z Eweliną Lisowską - młoda wokalistka nie pojawiła się w press roomie. Można się jednak domyślać, że powodem była historia, która przydarzyła się Ewelinie już rok temu na tej samej gali. Lisowska podczas swojego występu z singlem "We Mgle" nie miała włączonego odsłuchu słuchawkowego. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że wydatnie wpłynęło to na jej występ, mimo wysiłków wokalistki, aby zaśpiewać bez wspomnianego odsłuchu.

Oglądaliście wczoraj Eska Music Awards 2014? Dało się usłyszeć podczas występu Lisowskiej, że coś jest nie tak?

Zobacz: Lisowska wściekła na ekpię EMA: "Uniemożliwili mi dobry występ"

Reklama

Gwiazdy na gali EMA 2014 w Szczecinie:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama