1 maja w Warszawie odbył się wielki koncert z okazji 10. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej, na którym nie mogło zabraknąć największych gwiazd polskiej sceny. Jedną z nich była Edyta Górniak, która brawurowo wykonała swój wielki hit "To nie ja". Artystka zachwyciła nie tylko głosem, ale i figurą. Przypomnijmy: Górniak zachwyciła nie tylko głosem. Ciężko było nie zwrócić uwagi na coś jeszcze

Reklama

Ostatnie dni Edyta spędzała w USA. Jak udało dowiedzieć się AfterParty.pl, nagrywała tam nowy teledysk do singla "Your High". Oczekiwanie na klip wokalistki wszystkim jej fanom na pewno umilił jej występ na koncercie "Tu bije serce Europy". Jednak mało brakowało, a mogło zabraknąć na nim Górniak! Piosenkarka na swoim Facebooku poinformowała fanów, że ze względu na huragan na obrzeżach Stanów Zjednoczonych zostały odwołane wszystkie loty. Ostatecznie Edyta doleciała na koncert na 4 godziny przed jego rozpoczęciem, co nie pozwoliło jej wziąć udziału w próbach. Artystka jednak nie zawiodła. Pomimo wiatru i niesprzyjającej pogody, jej występ został uznany za najlepszy tego wieczoru. Zapowiedziała również, że utwór "To nie ja" zamyka pewną kartę w historii jej kariery i musi go odstawić "na półkę na kilka lat".

Czy to oznacza, że nie usłyszymy już największego eurowizyjnego hitu na koncercie? Byłoby szkoda.

Zobacz: Wraca sprawa hymnu Górniak. Po 12 latach przeanalizowano wpadkę

Zobacz także

Reklama

Edyta Górniak w kreacji za 16 tysięcy złotych:

Reklama
Reklama
Reklama