Doda znana jest ze swojej bezpośredniości. Zawsze mówi to co myśli i robi to na co ma ochotę. W tej kwestii nie robi nawet wyjątków w kontaktach z mężczyznami. Wokalistka w swoim ostatnim wywiadzie, jakiego udzieliła "Gali" zdradziła swój sposób na flirt, jednak przyznała, że nie lubi randkowania.

Reklama

- Męczy mnie to. Daj spokój. Od razu pokazuję się z najgorszej strony. Niech wie - wyznała gwiazda.

Rabczewska również zdradziła, co robi na pierwszej randce, aby pokazać wszystkie swoje wady. W ten sposób od razu może sprawdzić swojego partnera.

- Brałam udział w takim nieoficjalnym konkursie o złoty medal za najdłuższe bekanie, w Ciechanowie. Na pierwszej randce od razu chwalę się ... tym tytułem. Umiem nawet wybekać piosenkę. Umiem też bardzo daleko pluć, klnę jak szewc, przyklejam zużytą gumę gdzie popadnie, opowiadam sprośne historie, śmieję się tak głośno, że bębenki w uszach bolą, zawsze się wmieszam spontanicznie w jakąś niebezpieczną akcję. W ogóle jestem niesforna i niereformowalna.

Doda opisała również, jak zazwyczaj przebiega jej randka z nowo poznanym mężczyzną:

- Pojawiam się zawsze odstrzelona jak modelka Victoria's Secret. Tu nie odpuszczam. Więc siedzę zrobiona na bóstwo, spluwam na drugi koniec restauracji, po czym mówię słodkim głosem, że chciałabym, żeby ktoś się mną zaopiekował, a na koniec zasuwam autem 300 kilometrów na godzinę, patrząc mu namiętnie w oczy. I facet dostaje kota, bo nie wie, z kim ma do czynienia. Kilka różnych osobowości. Ale po tym, jak pokażę się z jak najgorszej strony, jest już tylko lepiej.

Po takich wyznaniach aż trudno sobie wyobrazić przez co musieli przejść byli partnerzy Dody. Jednak miłość potrafi znieść wiele. Niedawno wokalistka miała okazję wypróbować swoich sztuczek na nowym mężczyźnie. Jak się okazał skutecznie, gdyż również w "Gali" Rabczewska pochwaliła się, że ma nowego nowego faceta.

Zobacz: Doda ujawnia PIKANTNE rodzinne sekrety

Zobacz także

Reklama

Zjawiskowa Doda pozuje w dżungli:

Reklama
Reklama
Reklama