O wyjeździe Dody do Los Angeles mówi się już od jakiegoś czasu. Gwiazda w kilku wywiadach przyznała, że chce odpocząć od polskiego show-biznesu i dlatego w marcu pakuje walizki (zobacz nasze wideo). Jak obiecała, tak zrobiła. Redakcja AfterParty.pl kilka godzin przed odlotem spotkała się z Dodą. W rozmowie z nami gwiazda powiedziała:

Reklama

- Lecę dzisiaj! Spakowałam ciuchy, kilka par butów, kremy i zamierzam odpoczywać opalając się w słońcu Los Angeles. Muszę odreagować i nabrać sił zanim wrócę do Polski na trasę koncertową.

Doda poleciała do USA na... prawie miesiąc! Tyle czasu będzie odreagowywać ostatni pracowity czas. Zwłaszcza, że po powrocie do Polski czeka na nią intensywny okres - seria koncertów (pierwszy już 18 kwietnia) i nagranie płyty z największymi przebojami w wersji symfonicznej (czytaj: Doda zdradza nam najbliższe plany).

Zobacz także

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama