Reklama

Doda ostro o byłym chłopaku, Nergalu! W rozmowie z film.dziennik.pl artystka oraz gwiazda nowego filmu "Pitbull. Ostatni Pies" mocno skrytykowała jego filmik, który opublikował na Dzień Kobiet. Twierdzi, że jego zachowanie było "mega kiepskie" oraz nawiązuje do zbierania potencjalnych dawców szpiku kostnego, który ruszyli mu na pomoc, gdy walczył z białaczką. Poznajcie szczegóły!

Zobacz: Woronowicz zagrał z Dodą kilka scen w "Pitbullu"! Jak ją ocenia? "Niektórzy twórcy nie chcą pracować z nieprofesjonalnymi aktorami"

Zobacz także

Afera z Nergalem rozpętała się w dniu kobiet, kiedy to artysta na swoim Facebooku zamieścił dość kontrowersyjny filmik - a mianowicie śpiewał utwór do sztucznego penisa, na którym była przymocowana figurka Jezusa. Już dzień później poseł Dominik Tarczyński złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Kielcach dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych. Następnie Nergal usunął filmik i przeprosił wszystkich urażonych:

W czwartek zamieściłem w mediach społecznościowych film z życzeniami z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Na filmie – oprócz mojej twarzy – widoczny był także jeden z artefaktów z mojej prywatnej kolekcji, instalacja autorstwa uznanego na całym świecie muzyka i artysty Thomasa Gabriela Fischera, która – jak widzę – wzbudziła spore kontrowersje. Cóż, część osób śledzących moje profile zrozumiała intencje, którymi się kierowałem, część nie do końca. Dlatego pragnę zaznaczyć, że jedynym moim zamiarem było rozbawienie żeńskiej części mojej publiczności. Trudno mi pojąć, że film ten mógł zostać odebrany inaczej, niż jako zwykły żart. Jeżeli jednak ktoś poczuł się nim urażony, to zadziało się tak wbrew moim intencjom. Takie osoby (a w szczególności KOBIETY) przepraszam – nie miałem zamiaru sprawić im przykrości. Jednocześnie zaznaczam, że na swoich profilach w mediach społecznościowych często wyrażam poglądy czy opinie, które nie muszą korespondować z poglądami, opiniami, poczuciem humoru i wrażliwością osób o poglądach konserwatywnych. Uprzejmie proszę więc takie osoby o świadome korzystanie z treści, które zamieszczam – nikogo nie chcę zmuszać do oglądania rzeczy, które udostępniam, a tym bardziej do podzielania moich prywatnych poglądów - napisał Darski.

Zobacz: Doda ostro o akcji #metoo: „Gdzie był ich głos, kiedy to się działo?”

Doda zdążyła sobie jednak wyrobić zdanie na temat filmiku Nergala. W rozmowie z Dziennik.pl atakuje byłego partnera. Tłumaczy, że nie powinien obrażać uczuć religijnych osób, które zarejestrowały się do bazy dawców szpiku kostnego, kiedy chorował na białaczkę. Sama artystka mocno zaangażowała się w promocję akcji, dzięki czemu udało się pozyskać aż 200 tysięcy potencjalnych dawców:

[...] Ale jeśli chodzi o Nergala - z całym szacunkiem do wszystkich: i ateistów, i wierzących – w jego przypadku takie zachowanie jest megakiepskie. Może nie każdy widział, jak ludzie wspierali go, kiedy walczył o życie. Cała Polska odpowiedziała na mój apel o pomoc dla osoby dla wielu kompletnie nieznanej. Odpowiedziała tylko po to, by uratować mu życie! I co najmniej połowa z nich, to były osoby wierzące. Psim obowiązkiem Nergala jest jakakolwiek wdzięczność i jakikolwiek szacunek wobec nich. To przestaje być śmieszne - mówi Doda w wywiadzie.

Zgadzacie się z nią?

Zobacz: Doda będzie miała dziecko? W programie Hanny Lis zdradziła wszystko!

Doda atakuje Nergala.

Nergal przeprosił za filmik.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama