Edyta Górniak po rozwodzie z Dariuszem Krupą nie szczędziła byłem mężowi ostrych i gorzkich słów. W ostatnim wywiadzie przyznała nawet, że obecnie ma z nim kontakt tylko za pośrednictwem prawników. Ujawniła również, że od kilku tygodni ich syn mieszka na stałe już tylko z nią, bo nie potrafił odnaleźć się w nowej rodzinie Krupy, któremu narzeczona urodziła córkę. Przypomnijmy: "Darek ukrywał przed naszym synem, że ma córkę"

Reklama

Krupa postanowił odpowiedzieć na zarzuty wokalistki, a na miejsce swojego oświadczenia wybrał "Show". W rozmowie z dwutygodnikiem zapewnia, że Allan ma świetny kontakt z jego nową narzeczoną i córką, a cała czwórka miała spędzić razem święta u rodziców Izabeli Adamczyk. Muzyk nie mógł sobie też odmówić złośliwości i oskarżył Edytę o manipulację.


Razem z Allanem i Leą wyjeżdżam na święta do rodziców mojej narzeczonej, Izy. Syn został poddany bardzo perfidnej manipulacji - komentuje Krupa w rozmowie z "Show".

Były mąż Edyty posunął się nawet o krok dalej i twierdzi, że syn mocno przeżywa słowa matki.


Muzyk twierdzi, że Allan polubił swoją przyrodnią siostrzyczkę i nową partnerkę taty. I bardzo przeżywa wypowiedzi mamy - czytamy w dwutygodniku.

Myślicie, że po takich wypowiedziach ojca Allan będzie szczęśliwszy?

Zobacz: "Krupa ma chore ego. Nie potrafi przegrywać, musi niszczyć innych"

Zobacz także

Reklama

Nowa rodzina Darka Krupy:

Reklama
Reklama
Reklama