Dariusz K. od kilku tygodni przebywa w areszcie, gdzie czeka na rozpoczęcie procesu w sprawie spowodowania śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 63-letnia kobieta. Tuż po umieszczeniu w areszcie, celebryta zatrudnił nowych prawników, których celem jest wydostanie z niego ich klienta przed upłynięciem zasądzonych trzech miesięcy. Pierwsza próba się jednak nie powiodła. Przypomnijmy: Jest już pierwsza decyzja sądu w sprawie Darka K. Celebryta nie będzie zadowolony

Reklama

Sytuacja podejrzanego nie wygląda najlepiej. Na przestrzeni ostatniego tygodnia na światło dzienne wyszło wiele faktów, które z pewnością nie pomogą Darkowi K. w dążeniu do uzyskania upragnionej wolności. Najpierw jeden z tabloidów poinformował, że były mąż Górniak notorycznie łamał przepisy drogowe i jest winny państwu fortunę za niezapłacone mandaty. Zobacz: Darek K. ma olbrzymie długi. Tabloid ujawnia szokujące liczby

W momencie wypadku Dariusz K. był pod wpływem kokainy, a najnowsze doniesienia sugerują, że nie był to jednorazowy wybryk celebryty.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że biegły zasugerował także w swojej opinii, że mogło nie być to jednorazowe przyjęcie narkotyku i Dariusz K. mógł je przyjmować wcześniej. Prokuratura nie wyklucza także powołania opinii biegłych psychiatrów, którzy sprawdziliby poczytalność Dariusza K. w momencie spowodowania wypadku. Sam fakt zażycia narkotyku jest okolicznością obciążającą muzyka - informowało TVP.info.

Jaką linię obrony zamierza wybrać Dariusz K. w tej niezbyt pomyślnej dla niego sytuacji? Jeśli wierzyć doniesieniom "Faktu", były menadżer gwiazd zamierza bronić się kłopotami ze zdrowiem i przewlekłą depresją.


Okazuje się, że poza skruchą i propozycją zadośćuczynienia, zamierza jeszcze zasłaniać się... kłopotami żołądkowymi. Obrona ma zamiar powołać się na rzekomo chorowitą naturę K. Były mąż Górniak od dawna zmaga się z problemami z układem pokarmowym. Ma wrzody, przez które kilkakrotnie lądował w szpitalu. Twierdzi także, że narkotyki pojawiły się w jego życiu przez problemy osobiste, które doprowadziły go do depresji - czytaliśmy w tabloidzie.

Z pewnością jest to jedna z najgłośniejszych i najbardziej zagmatwanych spraw tego typu w polskim show-biznesie. Myślicie, że uda mu się uniknąć kary?

Zobacz także

Zobacz: Mezalians w The Voice: Dziewczyna Barona romansowała z byłym mężem Górniak, a teraz...

Reklama

Załamana ukochana Darka K. przed aresztem:

Reklama
Reklama
Reklama