Mecz Polska-Kazachstan zakończył się remisem 2-2 i Polacy nie popisali się swoimi najlepszymi umiejętnościami. Ale Kamil Glik i tak został bohaterem Internetu... W dość obcesowy sposób udowodnił bowiem sędziemu, że przeciwnik udaje kontuzję. Jak?

Reklama

Zobacz filmik z meczu.

Zobacz: Jak biegać szybko, czyli albo wydłuż krok albo zwiększ liczbę kroków

Zobacz także

Zobacz także: Najlepsze memy po meczu Polska-Kazachstan! Internauci bezlitośni dla Milika MEMY

Prawda, że Kazach szybko wstał po rzekomej kontuzji? Fani Kamila Glika nazywają go już uzdrowicielem, a na Twitterze śmieją się, że Glik kopniakiem w zadek mógłby też leczyć hemoroidy. Choć pojawiają się też głosy, że Glik zachował się bardzo nieładne. Sędzia dał mu za to żółtą kartkę, bo - choć przeciwnik udawał - to obrońca reprezentacji Polski powinien trzymać nerwy na wodzy.

A Wy jak sądzicie? Kamil Glik zrobił dobrze czy źle?

Zobacz także: Nawałka ostro po meczu z Kazachstanem: "Przyda nam się kubeł zimnej wody". Co poszło nie tak? Zapis relacji NA ŻYWO

Kamil Glik gra teraz w drużynie AS Monaco.

Reklama

Kamil Glik jako jeden z pierwszych po Euro 2016 podpisał kontrakt z zagranicznym klubem i przeprowadził się z rodziną do Monako.

Reklama
Reklama
Reklama