Była żona Marka Włodarczyka cierpiała na depresję. Czy dlatego popełniła samobójstwo? Karen Friesicke zmarła 25 grudnia 2015 roku. Informacja dotarła do mediów dopiero na miesiąc po jej śmierci. Dziś już wiadomo, dlaczego kobieta postanowiła odebrać sobie życie. Była żona Marka Włodarczyka, która sama również była aktorką, cierpiała na depresję. Taką informację potwierdziła na łamach niemieckich mediów matką zmarłej kobiety.

Reklama

Zawsze miała w sobie pogodę ducha, ale jej dusza, niestety, była chora - cytuje Anke Friesicke, matkę Karen, "Fakt", powołując się na publikacje z niemieckiej prasy.

Chorobę aktorki potwierdziła w mediach również przyjaciółka zmarłej.

Ostatnio źle się u niej działo, cierpiała na lęki i depresję. Najwyraźniej nie miała już nadziei – powiedziała Jutta Jahnke, czytamy ma łamach "Faktu".

Przypomnijmy, że Marek Włodarczyk i Karen Friesicke poznali się w latach 90. w Berlinie podczas pracy nad sztuką "Mistrz i Małgorzata". Mają dwójkę synów - Vincenta i Simona. Od lat żyli jednak osobno. Rodzinie zmarłej udało się utrzymać informację o jej śmierci w tajemnicy. Dopiero teraz pojawiają się w mediach pierwsze informacje na temat tej tragedii.

Zobacz też: Dramat Drew Barrymore. Jej siostra popełniła samobójstwo.

Zobacz także

Marek Włodarczyk z byłą żoną Karen Friesicke.

Reklama

Aktor pogrążony jest w żałobie.

Reklama
Reklama
Reklama