Reklama

Rok 2018 był dla Ariany Grande bardzo ciężki. W lutym artystka rozstała się z Mac'iem Millerem, z którym była ponad 2 lata. Błyskawicznie związała się z Petem Davidsonem, z którym po kilku tygodniach była już zaręczona. Niestety, 7 września świat Ariany Grande całkowicie runął. To właśnie wtedy wyszło na jaw, że Mac Miller przedawkował narkotyki. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła Arianą. Artystka definitywnie zakończyła związek z Petem i do tej pory nie może się pogodzić z faktem, że Miller nie żyje. Znów go wspominała na Instagramie.

Zobacz: Już w wieku 4 lat Ariana Grande potrafiła zaśpiewać utwór Celine Dion! To wideo jest hitem sieci

Zobacz także

Ariana Grande znów wspominała Millera

Ariana Grande od śmierci rapera regularnie publikuje jego zdjęcia lub nagrania. Często spotyka się przez to z hejtem internautów, którzy zarzucają jej, że promuje się na śmierci Millera. Ariana nic sobie jednak z tego nie robi i postępuje zgodnie ze swoimi uczuciami. A najwyraźniej wciąż dużo czuje do Millera.

Wraz ze zbliżającym się końcem roku Ariana znów opublikowała zdjęcie byłego ukochanego, które jednak szybko usunęła. Na fotografii można zobaczyć dłonie Millera na fortepianie. Ariana podsumowała również mijający rok ostrymi słowami.

Pożegnanie 2018, sk*rwielu. Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie wam wiele uśmiechu.

Myślicie, że Ariana niedługo otrząśnie się po stracie i znajdzie nową miłość?

Przeczytaj: Ariana Grande chciała uchronić byłego partnera przed popełnieniem samobójstwa!

Zobacz: Ariana Grande wystąpi w Polsce! Gdzie? Kiedy? Poznaj szczegóły!

Ariana Grande opublikowała poruszające zdjęcie Millera

Instagram

Ariana Grande wciąż cierpi po śmierci rapera

Reklama

East News

Reklama
Reklama
Reklama