Anna Przybylska to gwiazda, która na swoim wizerunku nie ma żadnej skazy. Wzorowa partnerka i matka, wybitna aktorka, ikona stylu... i można by tak wyliczać bez końca. To powoduje, że aktorka jest pod ciągłym obstrzałem paparazzich, którzy śledzą każdy jej krok. Gwiazda nie reagowała na dotychczasowe zaczepki, ale czara goryczy przelała się w momencie kiedy paparazzi przenieśli się pod szkołę do której uczęszczają dzieci Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Zobacz: "Zostawcie mnie w spokoju"

Reklama

Aktorka na swój Instagram dodała wideo, w którym bez skrupułów miażdży paparazzo. Kiedy ten czujnie czeka aż któreś z dzieci gwiazdy wyjdzie ze szkoły, Anna z zaskoczenia odsunęła szybę w aucie i powiedziała:

- No i co, kolego? A wiesz, że buty cię zdradzają, nie? Ale stoisz pod szkołą, może jesteś pedofilem, co?

Paparazzo próbował udawać, że nie wie o co chodzi, pytając: Co pani tutaj robi?. W odpowiedzi usłyszał:

- Jestem kolekcjonerem wrażeń, tak jak wy.

Najwyraźniej dla Anny Przybylskiej rodzina jest najważniejsza i nie pozwoli aby ktokolwiek jej zaszkodził. Oby więcej takich gwiazd, szczególnie w czasach kiedy życie prywatne dla większości z nich jest tylko kwestią ceny.

Zobacz: Ania Przybylska z pięknymi dziećmi na okładce "Vivy!"

Reklama
Zobacz także

Anna Przybylska na Instagramie:

Reklama
Reklama
Reklama