Gwiazdy podobnie tak jak zwyczajni ludzie przeżywają swoje dramaty. Większość z nich niechętnie o nich mówi, albo wspomina je dopiero po latach. Tak było w przypadku aktorki, Aleksandry Nieśpielak.

Reklama

Zobacz: Aleksandra Nieśpielak w złotej bluzce

Aktorka i jej mąż są rodzicami dwójki wspaniałych synów: Mateusza i Antosia. Jednak gdyby nie tragedia, która spotkała ich przed laty wychowywaliby jeszcze 9-letniego Karola. Aktorka z wielkim smutkiem wspomina ten bardzo trudny czas:

Mój synek, Karol, miałby dzisiaj już 9 lat. Zmarł kilka godzin po narodzinach. Miał wadę serca, którą lekarze wykryli pod koniec ciąży. Chłopcy wiedzą, że mieli brata. O śmierci w naszym domu mówi się zupełnie normalnie. To samo doradzam innym.

To właśnie przez pamięć o zmarłym synku, gwiazda zaangażowała się w pomoc fundacji Corinfantis, która wspiera dzieci z wadami serca.

Zobacz na Polki.pl: Torebki i krawaty pomagają chorym. Akcja Fundacji "Podaruj Życie"

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama