Mężczyzna, który zaatakował Annę Muchę grozi jej pozwem! Zdradził jakiego odszkodowania żąda od aktorki!
Mężczyzna, który zaatakował Annę Muchę grozi jej pozwem! Zdradził jakiego odszkodowania żąda od aktorki!
Ta kwota zwala z nóg!
1 z 4
Sprawa Anny Muchy i mężczyzny, który miał ją zaatakować trafi do sądu? Kilka dni temu aktorka opublikowała emocjonalne nagranie, na którym opowiedziała o dramatycznych wydarzeniach ze swoim udziałem. Gwiazda serialu "M jak miłość" i jej partner byli świadkami wypadku samochodowego w Warszawie. Aktorka i Marcel Sora udzielali pierwszej pomocy poszkodowanemu mężczyźnie- niestety w pewnym momencie, jeden z kierowców postanowił ich ominąć i próbował przejechać przez pasy. Anna Mucha i jej partner próbowali go zatrzymać, ale kierowca jechał dalej. W końcu mężczyzna wysiadł z samochodu i zaczął grozić aktorce.
Jak już wiemy, mężczyzna opublikował w sieci wpis, w którym oskarża aktorkę m.in. o zniszczenie samochodu, których jechał oraz o naruszenie nietykalności cielesnej. Teraz Mariusz Keller zdradził również, jakiego odszkodowania oczekuje od Anny Muchy! Ta kwota zwala z nóg!
Zobacz także: Anna Mucha zaatakowana z partnerem w centrum Warszawy! Sprawca ją uderzył!
2 z 4
Anna Mucha pokazując relację z wydarzeń sprzed kilku dni opublikowała wizerunek mężczyzny. Teraz Mariusz Keller zapowiada walkę z aktorką. W swoim najnowszym wpisie poinformował jakie chce otrzymać odszkodowanie! Mężczyzna sugeruje, że będzie żądał od aktorki 50 tysięcy złotych- pieniądze chce przekazać na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.
Zobaczcie wpis mężczyzny! Wydarzenie, do którego doszło kilka dni temu w rozmowie z Dzień Dobry TVN skomentowała Anna Mucha. Jej relacja jest wstrząsająca! Wypowiedź aktorki na następnej stronie.
3 z 4
Anna Mucha tuż po całym zajściu opowiedziała o wszystkim przed kamerami Dzień Dobry TVN.
Najpierw mnie potrącił samochodem, próbował przejechać po mojej nodze. Uderzyłam w maskę jego samochodu- to go zabolało. Wyszedł z tego samochodu i w sposób absolutnie niewybredny powiedział mi co ma zamiar ze mną zrobić i zaczął mi grozić. Po czym powiedział, że zrobi to co zrobi, obok mnie stał Marcel, próbował go odsunąć na co ten koleś mnie uderzył. Uderzył mnie w rękę, mam na to świadków, wszyscy ludzie to widzieli, zostało to sfilmowane. Wytrącił mi telefon z ręki więc w tym momencie Marcel próbował go opanować. Ten człowiek spsikał Marcela gazem łzawiącym, następnie wsiadł do samochodu i pomimo tego, że staliśmy przed maską samochodu próbował po raz kolejny próbował na nas wjechać- powiedziała Anna Mucha w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
4 z 4
Jak widać, mężczyzna nie zamierza przyznawać się do winy i teraz to on oskarża Annę Muchę!