Błyskawiczna kariera Anny Lewandowskiej to jedno z największych zaskoczeń mijającego roku. Wprawdzie od początku funkcjonowania w polskim show-biznesie nie można było odmówić jej zapału i ambicji, ale efekty przeszły chyba najśmielsze oczekiwania. Nieco ponad tydzień temu Anna świętowała wydanie swojej debiutanckiej książki. Przypomnijmy: Lewandowska na premierze swojej książki. Wspierały ją celebrytki

Reklama

Sportsmenka nad książką pracowała kilka długich miesięcy i dołożyła wszelkich starań, aby było to wydawnictwo kompletne i zawierające sprawdzone informacje dotyczące ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Mogła liczyć też na wsparcie Roberta Lewandowskiego. W najnowszym wywiadzie wyznała, że mąż od początku wspierał ten pomysł i trzymał za nią kciuki. Po lekturze już gotowego dzieła mocno ją pochwalił.

Robert wspierał mnie od początku i trzymał za mnie kciuki. A do ręki dostał już gotową książkę. Teraz ją czyta. Podoba mu się. Powiedział, że jest ze mnie dumny - zdradza w rozmowie z tygodnikiem "Gwiazdy".

Anna podkreśla też, że jest zadowolona ze swojego życia i razem z Robertem zawdzięczają to ciężkiej prasy. Twierdzi jednak, że nie zawsze jest bajkowo.

Chcę podkreślić, że zawsze szanowałam i szanuję to, co mnie spotkało w życiu. To, co osiągnęliśmy z mężem to efekt naszej ciężkiej pracy. Mamy to szczęście, że to, co robimy zawodowo jest naszą wielką pasją. Nie używałabym jednak słowa bajka. Każdy ma swoje i słabsze momenty - zapewnia.

To już nie pierwszy raz, gdy Lewandowska otwarcie mówi o tym, że jej życie nie jest tak idealne, jak mogłoby się wydawać.

Zobacz: "Czasem ogarnia mnie panika"

Zobacz także

Reklama

Anna Lewandowska na premierze swojej książki:

Reklama
Reklama
Reklama