Reklama

20 maja minął miesiąc od śmierci DJ-a Avicii'ego. Mimo tego artysta nadal nie został pochowany. Wszystko przez śledztwo, jakie prowadzi policja. Funkcjonariusze próbują ustalić szczegóły jego samobójczej śmierci. Bez ich zgody na wydanie ciała pogrzeb nie dojdzie do skutku.

Zobacz: Avicii odebrał sobie życie. Do mediów wyciekły szczegóły jego samobójczej śmierci!

Zobacz także

Fani zaczęli zasypywać bliskich artysty pytaniami o datę pogrzebu, który podobno ma się odbyć w Sztokholmie. Wielu z nich chciałoby towarzyszyć w ostatniej drodze Aviciego. Rodzina zdecydowała się wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Ukazało się ono na łamach magazynu "Billboard".

Było wiele zapytań dotyczących uroczystości pogrzebowej Tima Berglinga, znanego jako Avicii. Rodzina Berglinga potwierdza, że pogrzeb będzie prywatny, w obecności ludzi, którzy byli najbliżej Tima. Uprzejmie prosi się media o uszanowanie tego – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Przypomnijmy, że ciało Tima Berglinga, znanego bardziej jako Avicii, zostało znalezione 20 kwietnia w hotelu w Omanie. Podobno muzyk podciął sobie żyły używając do tego butelki po winie. Plotka głosi, że artysta nie radził sobie z popularnością. Avicii, przez nadużywanie alkoholu, zrujnował sobie zdrowie, przez co musiał zawiesić swoją karierę.

Znacie jego piosenki?

POLECAMY: Avicii przewidział swoją śmierć? Umarł z lęku przed występami! Był do nich zmuszany?

Reklama

Avicii był ulubieńcem tłumów

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama