Występ Polski na Eurowizji 2014 zapadł w pamięć milionom widzom w całej Europie nie tylko ze względu na chwytliwą piosenkę Cleo, ale przede wszystkim dzięki seksownym tancerkom, które śmiało eksponowały swoje wdzięki na scenie. Jedna z nich, Aleksandra Ciupa, szybko poczuła się celebrytką z prawdziwego zdarzenia. Zaliczyła już kilka branżowych imprez wśród prawdziwych gwiazd. Przypomnijmy: Tłum gwiazd na wielkim finale Fashion Designer Awards

Reklama

To jednak dopiero początek. Ciupa nie chce ograniczać się tylko do występów w teledyskach Donatana. Wie, że stać ją na więcej. Być może już niedługo będzie miała okazję pokazać, co potrafi. W rozmowie z "Gwiazdami", Ola zdradza, że po występie na Eurowizji, posypały się propozycje z całego świata:

Eurowizja stała się dla Oli trampoliną do kariery. Dzięki występowi stała się totalnie rozpoznwalna. To dla niej olbrzymia szansa. I tylko od niej zależy, jak wykorzysta dane jej 5 minut: Czy pójdzie drogą celebryckiej popularności, czy pokaże coś więcej. Po Eurowizji spłynęło bardzo dużo ofert, m.in. z różnych gazet z całego świata, z propozycjami okładek i sesji.

Wraz z modelką negocjuje kilka lukratywnych kontraktów. Ola może liczyć na prawdziwie gwiazdorskie stawki. Liczy na to, że zdetronizuje Natalię Siwiec, która też zasłynęła dzięki swoim walorom. Agent Małgorzaty Rozenek wróży Oli dużą karierę:

Jeśli Ola dobrze to rozegra, już teraz może żądać za kontrakt nawet 50 tysięcy złotych. Obie dziewczyny zaistniały w podobny sposób. Przed Euro 2012 Natalia również nie była powszechnie kojarzona. Sądzę, że podobny los czeka Olę. Myślę też, że Natalia doczekała się nowej rywalki - mówi Filip Mecner.

Siwiec powinna czuć się zagrożona?

Zobacz: Mamy seksowne zdjęcia Słowianek Donatana z Eurowizji. Tego o nich nie wiedzieliście

Zobacz także

Reklama

Ola Ciupa na salonach:

Reklama
Reklama
Reklama